Lubicie słodkości? Jeśli odpowiedź brzmi: tak! ten przepis Wam się spodoba. W prawdzie rogale marcińskie nie są tradycyjnym wypiekiem w regionie Polski z którego pochodzę ale odkąd pierwszy raz miałam ich okazję spróbować stały się moją własną tradycją i wracam do nich co roku na Św. Marcina czyli 11 listopada.
Rogale są mega słodkie, choć słodycz równoważy odrobinę kwaskowaty lukier, pełne nadzienia z białego maku, marcepanu i orzechów okrytych delikatnym, listkującym się ciastem półfrancuskim. Te tradycyjne przygotowuje się z dodatkiem masła, mleka i śmietany ale nie byłabym sobą gdybym troszkę nie namieszała w przepisie zmieniając masło na margarynę bezmleczną, jajka na pure z dyni a krowie mleko i śmietanę na mleko sojowe. W mojej opinii nic nie straciły na smaku, który pamiętam z poprzednich lat.
Przepis może wydawać się skomplikowany, przygotowanie ciasta zabiera troszkę czasu ale jest tak smaczne, że zechcecie je wykorzystać w innych wypiekach. Dacie się skusić?
Składniki na cisto:
- 3,5 szklanki mąki pszennej + do podsypywania,
- 250 ml mleka roślinnego (użyłam sojowego ale świetnie sprawdzi się też migdałowe, ciasto zyska aromat, który idealnie skomponuje się z makowym nadzieniem),
- 7 g suchych drożdży lub 14 g świeżych,
- 2 łyżki pure z dyni lub musu jabłkowego,
- 3-4 łyżki cukru,
- szczypta soli,
- 50 g margaryny bezmlecznej - rozpuszczonej i przestudzonej,
- 200 g margaryny bezmlecznej o temperaturze pokojowej
Składniki na masę makową:
- 200 g białego maku,
- 1 łyżka margaryny bezmlecznej,
- 4 łyżki cukru,
- 100-200 g masy marcepanowej,
- skórka z pomarańczy,
- szklanka posiekanych migdałów i orzechów laskowych lub włoskich,
- ok. 100 ml mleka roślinnego,
- szczypta soli
Lukier:
- 0,5-1 szkl. cukru pudru,
- sok z cytryny
Przygotowanie:
- Przygotowania najlepiej zacznij dzień wcześniej.
- W dużej misce wymieszaj składniki na cisto czyli mąkę, mleko, drożdże, pure z dyni, sól i rozpuszczoną margarynę.
- Wymieszaj wszystkie składniki aż do uzyskania gładkiego, choć dosyć lepkiego ciasta. Owiń je szczelnie folią i schowaj do lodówki na około godzinę.
- Po tym czasie wyjmij ciasto, podsyp niewielką ilością mąki, tylko na tyle by się nie przykleiło, rozwałkuj na kształt prostokąta. Na 2/3 prostokąta rozsmaruj miękką margarynę, zostawiając ok 1 cm od brzegu. Złóż ciasto na 3 zaczynając od nieposmarowanego margaryną fragmentu. Owiń ciasto folia i włóż do lodówki na co najmniej 30 minut.
- Po tym czasie wyjmij ciasto z lodówki, ponownie rozwałkuj na prostokąt i złóż na 3 razy. Powtórz chłodzenie i składanie jeszcze 3 razy a następnie owiń ciasto folią, zostawiając miejsce by mogło rosnąć lub włóż je do woreczka i umieść w lodówce na co najmniej 2 godziny lub całą noc.
- Mak i orzechy przelej kilkakrotnie wrzątkiem a następnie zmiel w maszynce do mięsa. Rozpuść margarynę w dużym garnku, dodaj cukier i smaż przez chwilę aż cukier zacznie się pienić i podwoi swoją objętość ale zanim zacznie się karmelizować. Dodaj mak i rozdrobnioną masę marcepanową i smaż przez kilka minut aż nadmiar wody z maku odparuje. Na koniec dodaj skórkę z pomarańczy a jeśli masa jest sypka odrobinę mleka, które zwiąże masę.
- Wyjmij cisto z lodówki, posyp mąką i rozwałkuj na prostokąt o wymiarach ok 65x30 cm.
- Rozgrzej piekarnik do 170 st. C.
- Podziel ciasto na 12 trójkątów z których przygotujesz rogaliki. Tradycyjne rogale marcińskie są dosyć duże, jeśli tak jak ja preferujesz mniejsze rogaliki podziel ciasto na 24 części.
- Na każdym trójkącie rozsmaruj masę makową pozostawiając ok 1 cm od brzegu. Najkrótszy bok każdego trójkąta natnij na głębokość ok 2-3 cm, rozsuń ciasto na boki i zwijaj je w rogaliki. Dzięki nacięciu rogaliki będą miały ładniejszy kształt.
- Gotowe rogaliki układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez 20-30 minut w zależności od rozmiaru rogali nabiorą złotego koloru.
- Po przestudzeniu oblej rogaliki lukrem z utartego z sokiem z cytryny cukru pudru i obsyp posiekanymi orzechami i migdałami.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał Ci się mój przepis? Zostaw komentarz i/lub linka do swojego bloga.