poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Kotleciki z cukinii z miętą


Kotleciki z warzyw to temat rzeka, można je przygotować niemal ze wszystkiego. Świetnie smakują same, jako dodatek do obiadu, w burgerze czy podane w formie klopsików z gęstym sosem z warzyw lub grzybów. Moje ulubione to te z cukinii, delikatne w smaku, proste w przygotowaniu i po prostu pyszne. Do zlepienia masy warzywnej używam aquafaby lub siemienia lnianego zmiksowanego z kilkoma łyżkami wody. Do przygotowania kotletów z warzyw najczęściej wykorzystuję pulpę pozostałą po wyciskaniu soku w wyciskarce wolnoobrotowej ale można je również przygotować ze świeżej cukinii.

Przygotowanie:
- ok kilograma cukinii, najlepiej młodej, niezbyt grubej bez dużych nasion w środku,
- mała cebula,
- garść liści mięty,
- 1-2 łyżki mąki kukurydzanej,
- bułka tarta lub ulubione płatki na panierkę,
- olej do smażenia,
- aquafaba, siemie lniane zmiksowane z wrzątkiem (opcjonalnie jajko)  
- sól i świeżo mielony pieprz do smaku

Przygotowanie:
Cukinię zetrzeć na tarce o dużych oczkach, posolić i odstawić na kwadrans by puściła wodę. Jeśli wykorzystujemy pulpę można pominąć ten krok. Po kwadransie wygniatamy z cukinii jak najwięcej wody, do jej odsączenia można wykorzystać sitko lub wirówkę do sałaty. Czym mniej soku tym kotleciki będą się lepiej sklejać i smażyć. Cebulkę i listki mięty posiekać. Dodać do osuszonej cukinii, wymieszać. Przyprawić solą i pieprzem. dodać kilka łyżek aquafaby i stopniowo dodawać mąkę kukurydzianą. Masa powinna być na tyle zwarta by dało się z niej ulepić kotleciki. Formujemy masę wg uznania, mniejsze kotlety lepiej się smażą i są bardziej zwarte. Na koniec kotleciki panierujemy w aquafabie i bułce tartej i smażymy na niewielkiej ilości oleju. Kotleciki można tez upiec w piekarniku bez panierki smarując każdą sztukę odrobiną oleju. Będą równie smaczne choć nie tak chrupiące. Przed podaniem skropić sosem chilli lub srirachą


Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobał Ci się mój przepis? Zostaw komentarz i/lub linka do swojego bloga.